Sanatorium Uzdrowiskowe Chemik – rehabilitacja, leczenie, wypoczynek - Ciechocinek

w Ciechocinku

Wigilia na Kujawach

Kujawy, jak każdy region naszego kraju posiadają swoje zwyczaje, a w ich tradycji zachowało się wiele obrzędów i rytuałów sięgających odległych czasów.

Przed wspólną wigilijną wieczerzą w gospodarstwach  i chałupach naszych przodków trwały wielkie przygotowania: sprzątanie, odświeżanie i strojenie izb. Najczęściej pod sufitem wieszano zieloną gałąź strojoną orzechami, jabłkami, specjalnymi ciastkami lub pieczywem w kształcie zwierząt domowych oraz kolorowymi łańcuchami. Choinka pojawiła się na początku XX wieku. W kącie izby stawiano snopek niemłóconego zboża. Pod białym obrusem umieszczano sianko i drobne monety. Wierzono, że poszczególne elementy dekoracji mają wpływ na przebieg kolejnego roku. Potrawy przyrządzano z tego, co wyrosło na polu, w sadzie, lesie i żyło w wodzie.  Jednak pomyślność i obfitość zbiorów miały zapewnić potrawy przyrządzone z produktów pochodzących z gospodarstwa. Na kujawskim, wigilijnym stole pojawiało się najczęściej 9 wigilijnych potraw. Były to: zupa ze suszonych śliwek i gruszek, jagły, kapusta z grzybami, groch, ryba smażona, śledzie, kluski z makiem, pierniki, jabłka czy orzechy. I tak jak w innych regionach, również na Kujawach tradycja nakazywała i nadal nakazuje skosztować każdej wigilijnej potrawy, aby zapewnić sobie dostatek na następny rok. Jednak wcześniej wszyscy dzielili się opłatkiem, poczynając od najstarszych domowników.  Opłatek wraz z resztkami podawany był w tym szczególnym dniu również zwierzętom domowym. Ukoronowaniem tego wyjątkowego wieczoru był udział w pasterce.

   Goście odwiedzający w okresie świąteczno-noworocznym Sanatorium Uzdrowiskowe „Chemik” spotykają się 24 grudnia przy wspólnym stole, na którym również królują tradycyjne potrawy wigilijne, m.in.:  barszcz czerwony z uszkami, pierogi, karp smażony, kapusta z grochem czy śledzie. Chętni udają się na wieczorną pasterkę do ciechocińskiego kościoła.