Kichanie
Kichanie jest reakcją odruchową, mającą na celu oczyszczenie nosa. Krtań i usta zamykają się, mięśnie brzucha, przepona i mięśnie międzyżebrowe kurczą się, a w klatce piersiowej tworzy się nadciśnienie, pod wpływem którego zostaje gwałtownie wypchnięte powietrze na zewnątrz przez nos i usta. Jest to reakcja obronna organizmu, mająca na celu usunięcie czynników drażniących.
W związku z tym nie należy powstrzymywać się od kichania. Trzeba jednak zadbać o to, aby nasza „mgiełka” nie dotarła do osób z naszego otoczenia np. zasłaniając usta chusteczką, żeby nie zarazić ich chorobami przenoszonymi drogą kropelkową. Jest jeszcze jeden powód, żeby nie powstrzymywać się od kichania – jeśli zablokujemy ujście powietrza z płuc to pod wpływem wytworzonego tam ogromnego ciśnienia może dojść do pęknięcia kilku tysięcy pęcherzyków powietrza, osłabiając organizm. Może dojść również do innych uszkodzeń.
Gdy zakręci nas w nosie pojawia się kichanie. Przyczyną może być intensywny zapach (np. przypraw), alergeny (kurz, pleśń, pyłki roślin, sierść), mechaniczne zanieczyszczenie nozdrzy lub infekcje. Kichanie może również wywołać suchość śluzówki nosa.
Nietypowym czynnikiem wywołującym kichanie jest rażące światło. Cecha ta jest dziedziczna (zespół ACHOO). Odruchowe kichanie wywołuje nagła ekspozycja na światło, zwykle słoneczne np. przy nagłym przejściu z ciemnego pomieszczenia w silnie nasłonecznione. Wywołuje to nadmierną stymulację nerwu wzrokowego, co wpływa na jądro nerwu trójdzielnego. Dotyczy to od 18% do 35% populacji.
W starożytności wierzono, że dusza ludzka jest w postaci powietrza i znajduje się w głowie. W związku z czym obawiano się, że podczas kichania może się wydostać przez nos i tylko Boże Błogosławieństwo mogło temu zapobiec.
Prawdopodobnie Papież Grzegorz Wielki w trakcie epidemii dżumy (m.in. której objawem było kichanie) zaproponował mówienie „niech Cię Bóg błogosławi” po kichnięciu – miało to uchronić tę osobę od śmierci. Powiedzenie to funkcjonuje do dzisiaj w niektórych krajach. U nas bardziej używa się „sto lat” i „na zdrowie”.