Sól – szkodzi czy pomaga?

Sól kuchenna  jest głównym źródłem sodu, pierwiastka, który pełni szereg ważnych funkcji w naszym organizmie. Reguluje on m.in. gospodarkę wodno-elektrolitową, odpowiada za prawidłowe funkcjonowanie mięśni, uczestniczy w procesie transportu glukozy i aminokwasów przez błony komórkowe, aktywuje amylazę ślinową. Jednak spożywanie jej w nadmiernych ilościach może powodować szereg zdrowotnych problemów. Regularne spożywanie nadmiaru soli m.in. zwiększa ryzyko nadciśnienia tętniczego będącego główną przyczyną udarów mózgu oraz jedną z głównych przyczyn zawałów i niewydolności serca, wywołuje otępienie naczyniowe, może prowadzić do osteoporozy, chorób nerek czy żołądka. Jednak sól, jak dowodzą ostatnie badania – pod warunkiem, że spożywana w odpowiednich ilościach – ma pozytywny wpływ w walce z chorobami autoimmunologicznymi, wspomaga odporność organizmu. Nad tą kwestią zapowiedziany jest dalszy etap badań. Pamiętajmy, że najwięcej soli zawierają chipsy, fast foody, wędliny, konserwy, mieszanki przyprawowe, kostki rosołowe, sosy. Od 2016 roku w Polsce wprowadzono przepisy nakazujące producentom podawanie na opakowaniach produktów żywnościowych informacji i ilości zawartej w nich soli – kupujmy więc z głową.

Temat szkodliwości spożywania nadmiaru soli poruszanych jest w  Sanatorium Uzdrowiskowym „Chemik” w Ciechocinku na grupowych i indywidualnych spotkaniach z zakresu edukacji zdrowotnej.